Ania i Bartek – ĠBEJNA

Podobno całe mleko wydojone z tutejszych owiec i kóz idzie na produkcję ġbejny (czyt. dżbejny). Jest to bardzo smaczny serek, który nabyliśmy krótko po tym, jak się o nim dowiedzieliśmy. Aby się dowiedzieć jeszcze więcej natknąłem się na artykuł w Times of Malta, mówiący o konieczności ochrony tego tradycyjnego produktu żywnościowego w ramach UE oraz swoistej opieszałości ze strony władz w tym procesie. Pierwsze wrażenie po przyjeździe na Maltę określiłbym jako „bliskowschodni rozgardiasz” i podejrzewam, że to on stoi za zaistniałą sytuacją. Jako żółtodziób niespecjalnie mogę sobie pozwolić na ferowanie takich wyroków, ale co tam! Smakuje wybornie!

It is said that all the milk from the local sheep and goats is used for the production of ġbejna [ˈd͡ʒbɛjnɐ]. It is a very tasty cheese that we bought shortly after we learned about it. To find out even more, I came across an article in the Times of Malta about the sluggishness of the authorities in the process of protecting this traditional food product within the EU. I would describe the first impression after arriving in Malta as 'Middle Eastern mess’ and I suspect that is behind the whole situation. As a greenhorn, I probably cannot make such judgments, but whatever! It is delicious!